Stereotyp.

Owszem, jest od cholery takich odbiorców i twórców kultury hh w Polsce, ale można generalizować mówiąc, że tylko takie osoby tworzą polski hip-hop.

Jest mnóstwo osób z talentem, zacięciem i zajawką, które wykorzystują szanse, jakie dała im ta kultura właśnie. Kojarzysz Sokoła z WWO? Podejrzewam, że nie więc nie bawiąc się w szczegóły powiem, że chłopak z poziomu niemal bezdomności wybił się na właściciela (do czasu), jednej z większych wytwórni hiphopowych w Polsce, która niedawno obchodziła 15-lecie swej działalności. Można? Można, tylko trzeba chcieć ;] I właśnie dlatego hip-hop był, jest i będzie kulturą.

Pozdrawiam:)

Tylko, że Sokół miał dość bogatą historię rodziną, łącznie z jego tatą, który pisał dla Papa Dance i współpracował z TVP.

I w jaki sposób ta bogata historia rodzinna miała wpływ na to, że Wojtek założył jedną z najbardziej rozpoznawalnych wytwórni hiphopowych w Polsce?

Na założenie żadnej, ale o ile pamiętam Sokół przez większość tamtego okresu mieszkał u Pona, który stabilizacje finansową miał u rodziców na przyzwoitym poziomie. Wcześniej zanim zmarł jego tata też nie miał najgorzej w domu w kwestii finansowej.
Zresztą nie ma sensu się kłócić.
A ja tak zrozumiałem twój post, jakbyś twierdził, że Sokół pochodził z patologii i przez to mieszkał pod mostem, a rap stał się wybawieniem coś jak u Peji.
Zresztą nie ma co się kłócić

I nie zamierzam się kłócić ;)

Fakt, że Sokół nie miał takiej jazdy jak Peja nie znaczył, że w trakcie życia nie udało mu się zaznać patoli. Sam rapował, że tramwajami jeździł od pętli do pętli przez całą noc itd. Podałem przykład że nawet od takiego dna można wybić się na szczyty a to wszystko dzięki kulturze hh, która, zdaniem Szapoka, jest tworzona przez "leniwych frajerów". Tyle w temacie.

Hip-hop i kultura:
http://www.nospr.org.pl/pl/koncerty/205/miuosh-nospr-jimek-goscie

https://www.youtube.com/watch?v=C9d7TPn3p1g